Meble, które pozwoziłem do Dębian, mają za zadanie stworzenie klimatu dawnych wnętrz. Kierowałem się przede wszystkim swoim gustem i tym, co wpadało mi w ręce. Wiele mebli, szczególnie tych bardzo starych, jest zupełnie niepowtarzalnych i tu już nie wybrzydzałem, korzystałem z każdej okazji, aby uzupełnić zbiory. Niektóre meble są oryginałami z danej epoki, część to są tylko meble stylizowane, ale nie młodsze niż kilkudziesięcioletnie. Starałem się też nie przywozić mebli nowszych niż w stylu art deco. W zasadzie to, co było młodsze ode mnie, przestawało mnie już interesować. Obiektem mojego szczególnego zainteresowania są meble pochodzące z regionu północno-wschodniej Polski, ale też z chęcią przywoziłem meble powstałe na terenach północnych Niemiec, Francji, Belgii czy Holandii. Najbardziej interesują mnie bardzo stare meble, nawet gdy są w kiepskim stanie. Część mebli w domu jest jednak zupełnie nowych, aby zapewnić jako taki komfort mieszkania, np. wersalki. Aby doszkolić się nieco z meblarstwa, wygrzebałem też trochę literatury na ten temat. Spis tych książek jest na dole strony.