Fotele mahoniowe

Data modyfikacji: 8 września 2024


 
Fotele zostały wypatrzone w kopalni skarbów w Grajwie koło Giżycka. Do Dębian zostały przywiezione 15 czerwca 2024. Fotele zostały przywiezione z Belgii. Stylem i zdobieniami nie pasują do żadnego z europejskich kierunków w sztuce.

Fotele mają przynajmniej kilkadziesiąt lat. W Grajwie zostały wypiaskowane. Wcześniej pokryte były ciemnoszarą farbą.  Drewno jest ciężkie i twarde. Można je określić jako mahoń. Jednak jest kilka gatunków drewna, które są określane tą nazwą. Prawdopodobne wydaje się azjatyckie lub afrykańskie pochodzenie tych foteli.

Fotele wymagają niewielkiej renowacji. Niektóre szczeliny warto uzupełnić kawałkami mahoniu i klejem. Samo drewno jest na tyle ładne, że wystarczy tylko nasączyć je olejem lnianym. Po tym zabiegu powinno nabrać głębokiej, czerwonej barwy.



Koty błyskawicznie odkryły uroki tych foteli.



Fotele mają po trzy nogi. Nogi są tak splecione ze sobą, że nie da się ich rozdzielić. Wszystkie trzy nogi musiały być wyrzeźbione z jednego kawałka drewna, tak że w efekcie są oddzielne, ale nierozdzielne.





Fotele są stosunkowo niskie i dość wygodne. Jednak do dłuższego siedzenia trzeba będzie używać poduszek pod tyłkiem. Przeznaczone są do wykorzystania w pokoju wodnym, do relaksowania się przy kominku i niskim, owalnym stole.


Przy zachodzącym, wrześniowym słońcu.