Fotel z aniołami

Data modyfikacji: 3 października 2022


 
Fotel został kupiony 7 maja 2019 w Kopalni Skarbów w Grajwie koło Giżycka. Został przywieziony z Belgii. Nie potrafię określić dokładnie wieku, czy jest on z okresu renesansu, czy może tylko dużo młodsza kopia. Wykonany został z drewna dębowego. Fotel pierwotnie miał siedzisko i oparcie wykonane z rafii. Był też wcześniej pomalowany farbą, ale po renowacji farba została usunięta. Jeszcze w szczelinach można dostrzec ślady białej farby. Fotel jest solidnie wykonany, bardzo stabilny.

Dzięki temu fotelowi i ja poczułem, że mam swoje miejsce w pokoju kominkowym. W chłodne dni, gdy w kominku palił się ogień, zwykle nie miałem na czym usiąść poza niedużą pufą, do której i tak czułem wielką niechęć. Pozostałe miejsca były zajęte bądź przez kogoś z rodziny, bądź przez jakiegoś kota, który najczęściej miał większe prawa, niż ludzki członek rodziny. Fotel zmuszał jednak do siedzenia w pozycji wyprostowanej i nie nadawał się na dłuższy wypoczynek. W tej sytuacji fotel wywędrował do drugiego pokoju, pufa do pieca, a ich miejsce zajął drewniany, niski fotel, przy którym można było usiąść blisko kominka.











Fotel miał być dla mnie, ale szybko zostałem z niego wygryziony przez futrzanych terrorystów. Mogłem z niego czasem korzystać, gdy terroryści mieli akurat jakieś inne, ciekawsze zajęcie niż spanie, czy harce na fotelu.








W końcu po remoncie dachu fotel znalazł swoje miejsce w nowszej części dworu, w bibliotece, przy wielkim, dwustronnym biurku z nadstawką.