OGRÓD Impresje ogrodowe
Maj 2014 Przyjazd do Dębian na długi majowy weekend
rozpoczął się od koszenia
trawy i zielska, które osiągnęło w krótkim czasie rozmiary katastrofy
ekologicznej na miarę Dębian. Nie było rady, trzeba było zakasać rękawy
i nogawki i na sześć rąk zabierać za usuwanie nadmiaru zielonego.
Cztery dni walki z chwastami odmieniły nieco wizerunek Dębian na
bardziej cywilizowany. Po długim weekendzie do walki z zielonym
włączyła się też pogoda, która wymroziła część roślin, niestety, tych
pożądanych, jak np. aktinidie ostrolistne. Po przymrozkach był okres
suszy, do 17 maja. Ziemia była już w wielu miejscach skamieniała.
Przyszła ulewa, potem nocą siąpiło i nawilżyło ziemię dość dobrze.
Niedziela 18 maja była pięknym i słonecznym dniem ze świeżą zielenią.
Pora kwitnienia Nad stawem Galopka w swoim żywiole Mostek na rowku Czarna z przychówkiem Krasnal w ogrodzie |