Galopka
w swoim żywiole
Jest to młoda kotka, która niemal cały czas jest w ruchu. Jest
zaprzeczeniem opinii, że koty są cały czas zmęczone i tylko śpią. Kot
ten całymi dniami poluje i przynosi do domu myszy, którymi opiekuje
się, nie zagryza ich i nie zjada, ale za to chętnie wypuszcza w domu,
aby trochę w nim pomieszkały. Niżej są trzy zdjęcia przedstawiające
Galopkę
nurkującą w głąb tuji, poszukującą czegokolwiek, co jest żywe i się
rusza.
Oczywiście karmnik
też trzeba spenetrować, bo nigdy nie wiadomo, co można tam znaleźć -
może coś do zabawy, do jedzenia, a może po prostu miejsce do spania z
widokiem na ogród.
Wszędobylska Galopka
zainteresowała się beczką na deszczówkę i zobaczyła, że można z niej
napić się wody. Jeżeli poziom wody byłby niski, wtedy beczka mogłaby
stać się śmiertelną pułapką dla kota. Pływający kot nie mógłby
dosięgnąć dna, aby się odbić i wyskoczyć, ani też by nie sięgnął łapką
krawędzi beczki, aby się wydostać. Aby do tego nie dopuścić, włożyłem
do beczki dębowy kołek, po którym w razie wypadku będzie mogła wydostać
się z beczki.
Kot galopujący po ogrodzie
musi też odpocząć. Czasem sypia w domu, a czasem zdarza mu się zasnąć w
innym miejscu, gdzieś na słońcu. Miejsce musi być jednak bezpieczne.
Ale czy zawsze jest bezpieczne? Można zobaczyć to na zdjęciach.