Dzięcioł duży
Dendrocops major
|
Data
modyfikacji: 2 marca 2009 |
Oprócz orzechówek
i wiewiórek innym łakomczuchem
wyżerającym orzychy laskowe jest właśnie dzięcioł duży. We wrześniu w
pobliżu leszczyny oczyścilem z chwastów
teren i odsłoniłem pień czarnego bzu. Wyciąłem kilka brzydkich gałezi
od
dołu. Zainteresował się tym pniem dzięcioł duży. Zaczął wykuwać
dziurę w miejscu, z którego wcześniej wyrastała gałąź. Trochę
się zdziwiłem,
bo nie zauważyłem tam żadnych śladów korników czy innego
robactwa. Ale
dzięcioł chyba wie lepiej, gdzie szukać jedzenia. Długo nie musiałem
czekać
na wyjaśnienie jego zachowania. Żarłok ten pofrunął na leszczynę i
wrócił
do wykutej dziury z wiązką orzechów. Wpychał je pojedynczo do
dziury,
tam je rozłupywał i zjadał. Jak to zobaczyłem, to zrozumiałem
zachowanie
innego dzięcioła, którego obserwowałem w ubiegłym roku w
listopadzie. Dzięcioł
ten biegał po ziemi pod leszczyną i przerzucał suche liście czegoś pod
nimi szukając. Sądziłem, że znajduje tam jakieś robale, a on po prostu
szukał orzechów. Dzięki tym obserwacjom zrozumiałem też,
dlaczego znajdowałem
pełne orzechy laskowe w różnych miejscach ogrodu, daleko od
leszczyn. Były
one gubione przez ptaki, które zrywały nie pojedyncze orzechy,
ale całe
ich wiązki, po kilka sztuk. Dzięcioł duży też chętnie odwiedza
stołówkę dla ptaków, którą urządzilem na tarasie.
Smakuje mu słonina i smalec z pestkami słonecznika i dyni.