Łazienka
|
Data
modyfikacji: 9 listopada 2022
|
|
|
1
kwietnia 2019 roku do łazienki trafił nowy mebel wygrzebany w Kopalni
Skarbów w Grajwie. Jest to toaletka z
marmurowym blatem, wyjątkowo ciężka. |
|
|
W
lipcu 2019 rozpocząłem budowę pieca kuchenno-łazienkowego,
przechodzącego przez ścianę rozdzielającą kuchnię i łazienkę.
|
|
|
Kuchnia
i łazienka były cały czas użytkowane, trzeba było więc w jakiś sposób
czasowo rozdzielić te pomieszczenia. Z pomocą przyszedł arkusz cienkiej
sklejki.
|
Po demolce przyszedł czas
na budowanie. Dzień po dniu przybywało cegieł, kafli. Wszystko
nadzorowało stado kotów, czasem pomagały łapiąc za drugi koniec
metrówki czy sprawdzając konsystencję zaprawy w kaszcie.
Nadszedł już wrzesień 2019.
Wszelkie prace przy piecu były wykonywane oczywiście pod okiem uważnie
obserwujących inspektorów budowlanych.
Grudzień 2019
|
|
Budowa
pieca posuwala się stosunkowo wolno. Do końca grudnia zdążyłem postawić
zaledwie część górnej partii pieca. Praca zawodowa i różne wyjazdy
zabierały mi sporo czasu. Rozpoczęła się zima i trzeba było jakoś
funkcjonować w niedogrzanej kuchni i łazience.
|
Koty bardzo szybko doceniły
uroki ciepłego pieca w łazience.
W kwietniu 2020
zdecydowałem się na kolejne kroki w remoncie łazienki. Wielka, narożna
wanna została usunięta, a jej miejsce zajęła dość duża i głęboka wanna
akrylowa, dwustronna. Piec swoim blaskiem i ciepłem zachęcał do
spędzania w wannie dużo czasu, nie tylko w celu odmoczenia się z grubej
warstwy brudu, ale też dla czystej przyjemności.
|