Żyrandol z brązu
|
Data
modyfikacji: 16 lipca 2022
|
|
|
Żyrandol
został wypatrzony w Kopalni Skarbów w Grajwie koło
Giżycka, a do Dębian
przywieziony 4 lutego 2022. Wyglądał dość żałośnie, miał połamanych
wiele elementów. Forma
była jednak na tyle ciekawa, że
zdecydowałem się na niego, mimo że jak na ten stan nie był wcale tani.
Metal, z którego odlane zostały elementy
żyrandola, były bardzo miękkie i nie wyglądały na przemysłową
produkcję. Prawdopodobnie jest to brąz. Trzeba będzie to sprawdzić.
Wykorzystam do tego skaningowy mikroskop elektronowy z przystawką EDS
(rentgenograficzna), która pozwala na określenie składu pierwiastkowego
analizowanej powierzchni. Kieliszki, w których były umieszczone
oprawki, miały dość ordynarnie porobione dziury na przewody. Wygląda na
to, że te kieliszki były przeznaczone pierwotnie na umieszczenie w
nich świeczek. Można więc sądzić, że żyrandol został wykonany w
czasach sprzed elektryfikacji, ale już w okresie uprzemysłowienia,
ponieważ rurki stanowiące oś żyrandola są bardzo precyzyjnie zrobione,
są też ślady toczenia na niektórych elementach, a wewnętrzna oś tego
żyrandola wykonana jest z hydraulicznej rurki, rozmiaru prawdopodobnie
1/4 cala. Gwinty na śrubach nie
są metryczne. Zbierając wszystkie dane do kupy, można ocenić, że
żyrandol powstał w drugiej połowie XIX wieku lub na początku wieku XX.
|
Za odnawianie żyrandola wziąłem
się na początku lipca 2022. Usunąłem z niego
wszystkie elementy instalacji elektrycznej. Były one poza wszelkimi
współczesnymi
standardami. Kręgosłupem żyrandola jest rurka, prawdopodobnie
hydrauliczna, średnicy 1/4 cala, która obecnie jest praktycznie
nieużywana w domowej hydraulice. W dolnej części rurki wkręcony jest
trójnik, przez który wyprowadzone są przewody. Na rurkę nałożone są
odobne elementy. Aby wszystko było dobrze dopasowane, wytoczyłem na
tokarce z mosiądzu kilka tulejek i pierścieni, dzięki czemu konstrukcja
jest teraz solidna i stabilna. Elementy żyrandola czyściłem głównie
gąbką ścierną, a w niektórych miejscach papierem ściernym.
Oprawki E14 z osłonami
przypominającymi świeczki zostały kupione poprzez aukcje Allegro. Są
wykonane na wzór oprawek z połowy XX wieku. Kieliszki, które
pozostały mi po renowacji, zamierzam wykorzystać do zrobienia
świecznika, który podobnie jak żyrandol, znajdzie zastosowanie w
łazience. Będzie uprzyjemniał czas spędzony w wannie w ciepłej wodzie.
Kieliszki są dość mocno zniszczone i pozostawienie ich w żyrandolu
wymagałoby włożenia dużej ilości pracy w ich rekonstrukcję.
Po renowacji pozostało mi kilka
elementów łańcucha. Do obecnej formy żyrandola nie będą już potrzebne.
Poza tym mam wątpliwości, czy pochodzą one z pierwotnej wersji.
Żyrandol pierwotnie posiadał zwisające sznury kryształków, z których
pozostał tylko jeden. O obecności tych kryształów świadczą niewielkie
dziurki w elementach żyrandola, przez które były przeciągnięte druciki,
na których zwisały ozdobne kryształki.
Żyrandol zawieszony jest już w
części gospodarczej łazienki. Na razie nie wygląda to jeszcze dobrze.
Do zrobienia w górnej części pozostało jeszcze tynkowanie i malowanie,
a następnie założenie korony na piec. Wcześniejsze jej założenie by
utrudniało wymianę instalacji elektrycznej. Część przewodów w ścianie
schowana jest w ścianie za koroną.
|