Lampa naftowa stołowa
|
Data
modyfikacji: 17 grudnia 2012
|
|
|
Lampę
tę dostałem w prezencie z Ełku 11 września 2022. Wiele lat przeleżała w
mrocznych piwnicach, zanim dostałem ją w swoje ręce. Podstawa lampy
była połamana i były ubytki. Miałem do rozwiązania problem, jak tę
podstawę naprawić. Na szczęście reszta lampy była w dobrym stanie.
|
Po długotrwałych rozważaniach
dotyczących sposobu naprawy uszkodzenia podstawy lampy 2 października
2022 zdecydowałem się na kupienie poprzez aukcje Allegro mosiężnej
podkloszówki do żyrandola, która zastąpi uszkodzony fragment lampy.
Za odnawianie lampy zabrałem
sie 10 grudnia 2022. Z podstawy lampy wyciąłem połamane fragmenty i
przylutowałem kupioną wcześniej mosiężną podkloszówkę. Całość
wyczyściłem z patyny gąbką ścierną. Pozostaje teraz czekać
kilkadziesiąt lat na odtworzenie się patyny. Po wyczyszczeniu na
niektórych elementach lampy można było dostrzec różne ciekawe symbole,
między innymi koniki morskie i wiatrak. Lampa została wyprodukowana w
Niemczech przez firmę Mirador. Po przetrząśnięciu mrocznych zakątków
internetu doszedłem do wniosku, że lampa została wyprodukowana w latach
30-tych XX wieku. Przy okazji trafiłem na taką samą lampę na aukcjach
Allegro Lokalnie, też z uszkodzeniem podstawy w tym samym miejscu,
tylko mniejszym. Wygląda na to, że jest to wada konstrukcyjna tych lamp.
|
|
Znalezienie
kominka o średnicy montażowej 48 mm wcale nie było łatwe. Jedna próba
kupienia kominka do lampy zakończyła się niepowodzeniem. Sprzedawca na
OLX napisał, że ma o takiej średnicy, a potem gdy pojechałem po
kominek, to okazało się, że te jego kominki mają średnicę 51-52 mm.
Straciłem tylko czas na jeżdżenie po obrzeżach Olsztyna. Kolejny
kominek do lampy znalazłem na aukcjach Allegro Lokalnie. Teraz trzeba
jeszcze poczekać na przesyłkę z południa Polski. Jeszcze pozostaje
kupienie knota, co nie jest wcale takie proste. Knotów w sprzedaży jest
dużo, ale wszystko za wąskie. Potrzebny jest knot w postaci rurki lub
taśmy o szerokości ponad 60 mm. Dzięki wsparciu z Ełku udało się
odnaleźć właściwy knot na Amazonie. Jednak metr takiego knota o
szerokości 7 cm okazał
się wart więcej niż cała lampa. Przez pomyłkę kliknąłem zakup 10 metrów
tego knota. Na szczęście udało się to cofnąć. 650 zł za knot to trochę
dużo.
16 grudnia 2022, piątek. Czarny piątek. Klosz i knot w końcu trafiły w
moje ręce. Pozornie nic już nie stało na przeszkodzie, aby uruchomić
lampę. Po dość długich zmaganiach udało mi się zamontować knot w
lampie, co wcale nie było takie proste. Budowa brennera była dość
skomplikowana, a zębate kółko wcale nie służyło do bezpośredniego
przesuwania knota, tylko dodatkowego cylindra, w którego wnętrzu był
umieszczony knot. W końcu zrozumiałem, jak działa cały mechanizm.
Zamontowałem knot i wlałem naftę. Na stole pojawiła się kałuża nafty
wyciakająca ze zbiornika. Uznałem, że nie jest dokładnie przylutowana
rurka przechodząca pionowo przez zbiornik. Mocno chciałem jednak
sprawdzić, jak lampa działa. Wstawiłem lampę do miski i zapaliłem knot.
Trzeba było jeszcze trochę wszystko podregulować, ustawić położenie
cylindra, w którym mieścił się knot. Niepokoił mnie wygląd klosza. Był
zrobiony z grubego szkła. Do tego miał szlifowane pionowe ozdobne
nacięcia. To wszystko nie sprzyjało termicznej trwałości klosza. I nie
myliłem się. Przy bardzo małym płomieniu klosz po dwóch minutach pękł.
Nawet nie zdążyłem zrobić zdjęcia lampy z kloszem.
|
Knot mógłby mieć nieco
większą szerokość - 74 mm. Po założeniu jest
mała szczelina, brzegi knota nie schodzą się.
Pogodziłem się ze stratą
klosza i wyszukałem na Allegro kolejny. Niestety, z licytacją. Trzeba
poczekać 4 dni na rozstrzygnięcie. Po czarnym piatku nadeszła sobota i
postanowiłem zalutować nieszczelność. Wypełniłem cyną szczelinę między
korpusem zbiornika lampy a rurką i nalałem naftę. Nafta nadal
wypływała. Dopiero po dokładnym przyjrzeniu się przy silnym świetle
zauważyłem, że korpus zbiornika na naftę ma słabo widoczne, podłużne
pęknięcia. Zalutowałem je i w końcu nafta przestała uciekać z lampy.
Teraz jeszcze kominek do tej lampy. Czy znów będą jakieś kolejne
niespodzianki? Jak czas pokazał - były. Na Allegro Lokalnie wypatrzyłem
kominek, w którym sprzedawca podał, że średnica dolnej części kominka
wynosi 47 mm. Milimetr mniejsza średnica to nie problem. Kilka dni
odczekałem na zakończenie licytacji. Po zapłaceniu jeszcze kilka dni
czekałem na przesyłkę. No i w końcu dostałem ją. Radość trwała bardzo
krótko, do chwili rozpakowania. Okazało się, że średnica podstawy
kominka to nie 47 mm, a 37. Kominek taki jest dla mnie bezwartościowy.
Odesłałem go i pieniądze odzyskałem 9 stycznia 2023. Przez cudzą
niefrasobliwość straciłem kupę czasu na jeżdżenie do paczkomatów,
straciłem pieniądze na odesłanie paczki, a do tego jeszcze doszło
pogorszenie nastroju.
Gdy okazało się, że ten kominek
nie nadaje się, rozpocząłem poszukiwania kolejnego. Znalazłem na
aukcjach Allegro kominek o właściwej średnicy, tyle, że o nietypowym
kształcie. Był niski i pękaty. Zdecydowałem się na niego, a przy okazji
na kolejną lampę naftową - malutką, pochodzącą z Portugalii. Kupiłem te
dwie rzeczy 25 grudnia 2022. No i czekam na przesyłkę, czekam, aż w
końcu po tygodniu dostaję informację z Allegro, że zakup został
anulowany z powodu braku zapłaty. Jakieś fatum zawisło nad tą lampą.
Sprawdziłem konto i faktycznie, kwota nie została pobrana z konta
poprzez PayPro. Coś poszło nie tak jak powinno. Po kontakcie ze
sprzedającym kupiłem ponownie. Tym razem udało się. Przesyłkę dostałem
do paczkomatu 9 stycznia 2023.
|
|
Lampa
z tym kominkiem wygląda dość nietypowo, ale ma kilka zalet. Szkło mniej
się nagrzewa od płomienia i kominek jest osadzony bardziej stabilnie
niż chudy i wysoki.
Gdy już zapaliłem lampę i zrobiłem zdjęcia, to dostrzegłem coś
niepokojącego. Można zobaczyć to na zdjęciu poniżej. Czyżby uwidoczniły
się jakieś siły nieczyste, które zagnieździły się w lampie i sprawiały
ciagłe kłopoty?
Światło lampy jest na tyle silne, że można przy niej czytać.
Szczególnie nadaje się do czytania ksiąg, które nie powinny być
wystawiane na światło dzienne.
|
|