Lampa została wypatrzona w Kopalni Skarbów w Grajwie kilka miesięcy wcześniej. Czekałem jednak na odnalezienie klosza, który zagubił się gdzieś w transporcie z Belgii. W końcu lampkę przywiozłem do Dębian 18 stycznia 2025. Odpowiedni klosz znalazłem w swoich zasobach. Lampka wymaga drobnej naprawy i konserwacji. Oprawka do żarówki jest niekompletna. Lampa wykonana jest z mosiądzu, a klosz montowany jast za pomocą trzech śrubek M3, trzymających kołnierz na kloszu.

Lampka posiada dość interesujący włącznik, który jest zintegrowany z oprawą żarówki. Pokrętło włącznika jest ceramiczne. Równie interesujący jest przewód sieciowy, który jest osłonięty plecionką z włókna, podobnie jak dawne sznury w żelazkach, tyle że tu każdy przewód jest oddzielny.