Hol i korytarz
|
Data
modyfikacji: 17 października 2022
|
Miałem duże trudności z
nazwaniem tej części domu. Nie jest ona taka okazała jak w dużych
dworach czy pałacach. Spełnia rolę wiatrołapu. Na przedsionek czy sień
jest jednak z kolei zbyt okazała.
W lipcu 2019 roku
zdecydowałem się na zrobienie porządku z przewodem kominowym, do
którego podłączony był piecokominek. Przy czyszczeniu komina czułem, że
niżej komin jest zatkany. Usunąłem kilka cegieł od strony korytarza.
Tynk i tak był w tym miejscu mocno popękany. Okazało się, że do
przewodu kominowego wstawiona była już żeliwna, także popękana rura.
Musiałem zrobić dość dużą wyrwę w ścianie, aby udrożnić komin. W końcu
udało mi się przez lusterko włożone do otworu rewizyjnego w piwniy
zobaczyć niebo. Znaczyło to, że komin jest już w pełni drożny.
W styczniowy, mroźny
poranek 2020 Agent Kluseczka postanowił zrobić sobie kąpiel w świeżo
nalanej, ciepłej wodzie do picia.
|