Islandia
2017
Notatki z podróży do Islandii,
22-29 września 2017
|
Ostatnie zmiany: 26 września 2017
|
Pensjonat
Hóll
Pensjonat Hóll wyróżnia się
architekturą spośród typowych budynków na wyspie. Budynek ma już ponad
100 lat. Jest położony w pobliżu portu. Przyciąga oko dużą liczbą
okien. W saloniku jest ich osiem. Sklepy spożywcze znajdują się w
niewielkiej odległości od pensjonatu. W pensjonacie jest dobrze
działające WiFi.
Salonik w pensjonacie jest
uroczy, o szacownym klimacie, stworzonym przez tradycyjne meble i
upięte
na oknach firanki z lambrekinami. Do dyspozycji gości jest też kuchnia,
gdzie można zrobić sobie posiłek czy coś gorącego do picia.
Pokoik był mały, z łóżkiem
podwójnym i pojedynczym. Okna wychodziły na wschodnią stronę, z
widokiem na zastygłe zbocze lawy. Łóżko było wygodne i dobrze mi w nim
się spało. Do tego wilgotność powietrza była wręcz komfortowa. Przy
tych częstych opadach deszczu mogłoby się wydawać, że wszędzie będzie
wilgoć. Jednak częste i silne wiatry powodują szybkie osuszanie.
Ciekawostką są okna w budynkach. Są one nieotwieralne, z pojedynczą
szybą. Jedynie w pomieszczeniu zwykle jest jeden lufcik do wietrzenia.
Kłopotliwe jest więc mycie okien z zewnątrz, szczególnie w wyższych
budynkach.
Podczas erupcji wulkanu Eldfell
w 1973 roku lawa zalała część miasta i zniszczyła wiele domów.
Zatrzymała się jednak około 50 m od penjsonatu. Wał lawy jest obecnie
porośnięty trawą i miejscami niskimi wierzbami.
Gościom pensjonatu
dotrzymuje towarzystwa młody kociak.
|