Dziennik dębiański

7 października 2007

Dereniowa łączka

Wrzesień i początek października upłynął mi na szalonych zakupach różnych roślin do Dębian. Kupowałem i upychałem w kryptach koło domu, aby podrastały tam i po jakimś czasie były na tyle duże, aby można było je wysadzać w różnych miejscach w Dębianach. Między innymi zebrała mi się całkiem pokaźna kolekcja różnych dereni. Okazały się one na tyle atrakcyjnymi roślinami, że warto by dla nich znaleźć jakieś wydzielone miejsce wilgotne, zaciszne i nasłonecznione. Takim miejscem może być łączka miedzy nową częścia dworu a stawem. Miejce to jak dotąd było dość zaniedbane. Mimo prób utrzymywania roślinności w ryzach nie udawało mi się to. Zielsko rosło jak szalone. Rok jest taki deszczowy, że okazji do spryskania łączki Roundupem lub wykoszenia jej nie było zbyt wiele. Zarośla pokrzyw i podagrycznika były silniejsze ode mnie. Od czasu do czasu snułem się po tej łączce zastanawiając się, jak ją wykorzystać, jak ją ukształtować, aby była atrakcyjna i ciekawa o każdej porze roku, aby nie była zbyt zarośnięta i nie zasłaniała widoku domu z różnych miejsc, np. zza stawu. Niektóre z kupionych przeze mnie dereni uważane są za jedne z najpiękniejszych krzewów, jakie sadzone są w ogrodach np. dereń kwiecisty, dereń kousa, dereń pagodowy. Derenie ozdobne są we wszystkich porach roku, nawet zimą, gdy na śniegu np. czerwienią się intensywną barwą pędy derenia białego. Oprócz uciechy dla oczu derenie mogą dawać przyjemności dla ciała jadalnymi owocami np. derenia jadalnego, japońskiego, kousa. Po ostatnich deszczowych dniach poranek dzisiejszy wstał mglisty, ale słoneczny. Zachęciło mnie to do szybkiego zebrania się z wyrka i przechadzki po ogrodzie. Dzięki cyfrowemu aparatowi fotograficznemu nie tylko ja mogę teraz oglądać tę łączkę.


Dość ciekawym elementem tej łączki jest huśtawka po poprzednich właścicielach. Zrobiona jest z grabowych gałęzi. Oglądając zdjęcia robione o poranku doszedłem do wniosku, że będzie to doskonała podpora dla dwóch powojników. Ich wielkie kwiaty oświetlane porannym, niskim słońcem będą cieszyć oko każdego, kto je zobaczy.