Złotlin
japoński
Kerria japonica (L.) DC.
|
Data
modyfikacji: 11 maja 2015
|
Występowanie.
Naturalne stanowiska
znajdują się we wschodniej Azji - Chinach, Japonii i Korei. Łacińska
nazwa krzewu pochodzi od nazwiska Williama Kerra, który
wprowadził do uprawy odmianę 'Pleniflora'.
Opis. Złotlin japoński
jest krzewem należącym do rodziny różowatych (Rosaceae). Osiąga 1-3 m
wysokości. Liście skrętoległe, pojedyncze, długości 4-7 cm, z ostro
piłkowanym brzegiem. Latem są jasnozielone, a jesienią przebarwiają się
na żółto. Kwiaty żółte, 5-płatkowe. Owoce z
pojedynczym nasionem, 5 mm długości. Roślina rozrasta się poprzez
rozłogi, dzięki którym można ją rozmnażać.
Uprawa. Roślina jest
niewybredna co do gleby. Rośnie dobrze na przeciętnej, średnio
wilgotnej glebie ogrodowej. Stanowisko powinno być słoneczne lub
półcieniste. Mrozoodporność jest wystarczająca na polskie
warunki, jednak po bardzo silnych mrozach mogą występować uszkodzenia
pędów. Roślina jednak dość dobrze się regeneruje. Należy wycinać
stare, kilkuletnie pędy.
Dębiany. W 2002
roku dostałem w prezencie z Ełku małą, ukorzenioną gałązkę złotlina
japońskiego.
Roślinka
dość dobrze przyjęła się i z roku na rok stawała się coraz ładniejsza.
Późną
wiosną obsypana jest żółtymi kwiatkami. Kwiaty pojawiają się
również
jesienią, ale w znacznie mniejszej ilości. Złotlin dotrzymuje teraz
towarzystwa
cyprysikowi nutkajskiemu 'Pendula'. Początkowo był większy od
cyprysika, ale wkrótce
proporcje zmieniły się i wesoły złotlin jest przycupnięty u stóp
ponurego cyprysika o zwisłych gałęziach. Roślina początkowo mało mi się
podobała,
ale w miarę upływu lat, gdy coraz bardziej się rozrastała, zacząłem
doceniać
jej urok. Jest ona ozdobą ogrodu o każdej porze roku, nawet
późną
jesienią i zimą, gdy ożywia szarobure kolory otoczenia żywą zielenią
swoich
gałązek. Wiosną i jesienią nazwa pasuje w sam raz do rośliny. Wiosną
krzew
ma złotą barwę od dużej ilości kwiatów, a jesienią długo
utrzymują
się przebarwione na złoto liście.
Latem 2007 roku na jednej z gałązek pojawiło
się
kilka listków o zmienionym ubarwieniu, pstrych. Wygląda to na
jakiś
defekt genetyczny. Postanowiłem skorzystać z okazji i wyselekcjonować
odmianę
pstrolistną. W spisach występuje pstrolistna odmiana złotlina
japońskiego.
Liczyłem na to, że uda mi się samodzielnie uzyskać coś takiego. Gałązkę
tę przygiąłem
do
ziemi i obsypałem łodygę ziemią aby ukorzenić ją
przez
odkład. Gałązkę od góry przyciąłem. Czy na nowych pędach
również
będą te zmienione listki - nie wiem. Zobaczymy za jakiś czas. To co
robię,
to standardowe procedury dla plantatorów roślin ozdobnych, ale
dla
mnie była to nowość.
Niestety, nie udało mi się wyhodować
odmiany pstrej.
Gałązka z tymi pstrymi liśćmi wypuściła nowe pędy, ale listki były już
normalne. Roślina naprawiła defekt.
|