Nie znam nazwy odmiany tej
wiśni. Została posadzona w pobliżu stawu przez poprzedniego właściciela
tego kawałka gruntu. Owoce są niewielkie, ale dojrzałe są niemal
czarne. Jak długo wygrzeją sią na słońcu, wyschną i pokurczą, wychodzi
wtedy na nich wspaniała, bardzo ciemna, wyjątkowo aromatyczna nalewka.