Trzmielina
brodawkowata
Euonymus verrucosus Scop.
|
Data
modyfikacji: 22 grudnia 2014
|
|
|
Występowanie. Krzew ten występuje
naturalnie w
Europie
południowo-wschodniej aż po Kaukaz.
Opis. Krzew
ten osiąga
2 m wysokości i 1.5 m szerokości. Jest tolerancyjny co do oświetlenia.
Owoce są trujące. Zawiera gutaperkę. Liście tego krzewu przebarwiają
się jesienią na kolory od bladożółtego po czerwony.
Uprawa. Lubi
gleby wilgotne. Toleruje cięcie.
Rozmnażanie.
Przesuszone nasiona wymagają rocznej stratyfikacji w temeraturze
5°C.
Siać w kwietniu do zimnego inspektu lub wprost do gruntu. Zalecane jest
pikowanie
jednorocznych siewek.
|
|
|
Dębiany. Na tę trzmielinę
zwróciłem
uwagę w arboretum w Kudypach jesienią 2007 roku. Nie miałem
świadomości, że w sierpniu
zrobiłem już kilka zdjęć tej
trzmieliny w Dębianach. Sądziłem, że mam do czynienia z trzmieliną
pospolitą. Znalazłem ją w parku, przy ścieżce, w mocno ocienionym
miejscu. Zwróciłem na nią uwagę, bo wśród czerwonej
osnówki błyszczały czarne nasiona. Zdjęcia te początkowo
zamieściłem na stronie o trzmielinie pospolitej. Było tak do 21
października 2007. Wszystko wyjaśniło się dzięki ptakom. W zlewie w
ogrodzie
znalazem kilka nasion przypominających małe fasolki. Zacząłem
przyglądać się
wiciokrzewowi japońskiemu, który okrywał daszek nad tym zlewem,
czy
te nasiona nie są od niego. Ale nie, wiciokrzew ten miał czarne
miękkie owoce z malutkimi, pojedynczymi nasionami w środku. Skąd więc
wzięły się te
nasiona w zlewie? Podejrzenie padło na trzmielinę pospolitą. Poszedłem
uważnie
przyjrzeć się owocom trzmieliny. Zgadza się. Fasolki te pochodziły z
trzmieliny
pospolitej. Ale przypomniało mi się, że latem przyglądałem się owocom
trzmieliny
w parku, które kojarzyły mi się z czerwonym okiem z czarną
źrenicą (ludowa nazwa tej trzmeliny to wilcze oczy).
Sprawę należało wyjaśnić. Poszedłem do parku i odnalazłem te
trzmieliny.
No i miały one charakterystyczne brodawki na gałązkach. Były po prostu
pryszczate.
Znalazlem jeszcze jakieś owocki na nich z nasionami. Odkryłem więc
kolejny
gatunek krzewu w parku. Jest tam trochę tych krzewów, ale są
dość
anemiczne, rosną w silnie zacienionych miejscach. Kilka roślin
przeniosłem
bliżej domu w bardziej nasłonecznione i eksponowane miejsce.
|
|
|
|