Oriksa
japońska
Orixa japonica Thunb.
|
Data
modyfikacji: 2 stycznia 2023
|
Dębiany.
Nasiona pochodzą z
Arboretum
SGGW w Rogowie (21 sierpnia 2014). Wysiane zostały do doniczki 24
sierpnia
2014 po uprzednim moczeniu w wodzie przez dobę. Latem zauważyłem, że
nasiona kiełkowały w ziemi, ale nie wydostały się nad powierzchnię
gleby. Były jeszcze dość
wilgotne i nie zauważyłem pewnej ciekawostki, którą dostrzegłem
dopiero w październiku. Drugi raz w Arboretum SGGW w Rogowie byłem 11
października 2014. Przy okazji zerwałem kilka owocków z krzaka.
Owoce te poleżały w domu przez tydzień w otwartym pojemniczku.
Zobaczyłem, że nasiona i kawałki owoców były porozsypywane
wokół pojemnika. Część nasion musiałem zbierać z podłogi w całym
pokoju.
Pierwsze podejrzenie padło na kota. Ale gdy bliżej przyjrzałem się, to
zrozumiałem o co chodzi. Owoc ma taką budowę, że wysychając zachowuje
się tak jak wyrzutnia nasionek, niczym proca. Wewnętrzna biała skorupka
przy wysychaniu bardzo mocno napręża się i gdy w pewnym momencie
wysunie się z zielonej osłonki, wtedy z dużą siłą wyrzuca nasiono.
Następna porcja została zamówiona 3 stycznia 2016, a przysłana 8
stycznia 2016, 5,0 g, 245 nasion. Wysiane zostały do
doniczki 17 stycznia 2016 po uprzednim moczeniu w wodzie przez dobę i
wstawione do zimnej piwnicy do stratyfikacji. Pierwsze kiełkujące
roślinki zauważyłem 27 kwietnia 2016.
|