Dębiany. Jałowiec kupiony 18 czerwca 2009 w szkółce w Wadągu koło Olsztyna. Był właśnie świeżo przywieziony z zachodniej części Polski. Do gruntu został posadzony 2 dni później. Wybrałem dla niego miejsce półcieniste w sąsiedztwie innych iglaków. W ciągu lata jednak część najświeższych przyrostów zbrązowiała, ale cała roślina jakoś się trzymała. W chwili kupowania krzew był śliczny, przyciągający wzrok. Zachował się jak większość ślicznych, "wypasionych" roślinek, hodowanych w cieplarnianych, sterylnych warunkach. Podczas pierwszej zimy roślinka wymarzła. Następną znalazłem 8 października 2013 w szkółce Topa Ogród w Olsztynie przy ul. Sielskiej 45. Roślina została posadzona do gruntu 20 październka 2013. Rośnie na brzegu rabaty, naprzeciw południowej ściany środkowej części dworu.