Dereń
jadalny, dereń właściwy Cornus mas L., Cornus mascula (L.)
Dębiany.
Drzewko kupione zostało wiosną 2006
roku w PUDIZie w Olsztynie. Zostało posadzone w sadzie. Siedziało tam
do 6 października
2007. Zostało zabrane w pobliże stawu w miejsce, które nazwałem
dereniową
łączką. Rośnie teraz przy pieńku po olbrzymiej topoli. Kolejne dwa
derenie jadalne zostały kupione 25
czerwca
2009 w PUDIZie w Olsztynie. Były nieco pokraczne, ale za to już z
owocami. Posadzone zostały do gruntu 3 dni później. Jeszcze
jeden dereń był kupiony poprzez Allegro jako zupełnie inna roślina.
Rośnie w pobliżu wcześniej posadzonych dereni. Kolejne dwie rośliny
zostały kupione
poprzez internet od sprzedawcy
Allegro z Puław bogdan_w1.
Przysłane zostały 6 marca 2015. Rośliny miały wysokość po 70 cm.
Kolejne dwa zdjęcia zostały zrobione 6 lipca 2010 w Ogrodzie Botanicznym UJ w Krakowie.
Zdjęcie poniżej zostało
zrobione 15 listopada 2015 w ogrodzie botanicznym w Oxfordzie w Anglii.
Marmolada przedstawiona na
trzech kolejnych zdjęciach została kupiona wysyłkowo w sklepie
internetowym. Wyprodukowana została w Bośni i Hercegowinie.
Czetery kolejne zdjęcia
przedstawiają herbatkę owocową zawierającą suszone owoce derenia,
kupione w supermarkecie Lidl, sprzedawane pod własną marką Lord Nelson.
Kolejne trzy zdjęcia zrobione
zostały
26 marca 2017 w powiatowym miasteczku Höxter w Nadrenii
Północnej
Westfaii, 50 km na południe od Hanoweru. Przy stacji kolejowej
spotkałem duży, obsypany kwiatami krzew derenia jadalnego.
Dziewięć kolejnych zdjęć
zostało zrobionych 25 sierpnia 2017 w ogrodzie botanicznym w Tbilisi.
Dość mocno rozczarowały mnie te krzewy dereniowe, które
zobaczyłem. Było ich niewiele, zaledwie kilka odmian - jakieś czerwone
i zółte, bez jakichkolwiek oznaczeń, do tego za ogrodzeniem z
drutu kolaczastego. Wydawało mi się, że Gruzja bogata w sady dereniowe,
będzie również posiadać bogatą kolekcję odmian.
Kolejne cztery zdjęcia
przedstawiają moje dereniowe zdobycze z drogi przez Turcję, podczas z
wyjazdu do Gruzji w 2017 roku.
Trzy kolejne zdjęcia
przedstawiają kiszonego derenia, kupionego 10 września 2017 podczas VI
Międzynarodowego Festiwalu Derenia w Arboretum Bolestraszyce.
Na dwóch kolejnych
zdjeciach można zobaczyć kiszonego derenia jadalnego zrobionego
jesienią 2017, którego dostałem w prezencie z Bukwałdu.
Pięć kolejnych zdjęć przedstawia konfiturę z derenia jadalnego, kupioną w Turcji we wrześniu 2017. Cztery kolejne zdjęcia przedstawiają przecier z derenia jadalnego, kupiony w Gruzji we wrześniu 2017. Dziewiętnaście kolejnych zdjęć
przedstawia przetwory z derenia jadalnego, kupione 10
września 2017, podczas VI Międzynarodowego Festiwalu Derenia w
Arboretum Bolestraszyce.
Zdjęcie ponniżej przedstawia trzy nalewki z derenia. Pierwsza od lewej jest zrobiona przeze mnie, druga z wytwórni Longinus i trzecia kupiona w Biedronce. Jak myślicie, która jest najsmaczniejsza? Tabela. Odmiany derenia jadalnego posadzone w Dęianach w ogródku. Góra tabeli - kierunek północny.
|