Jest to jeden z pierwszych krzewów, które posadziłem w ogrodzie. Kupiony był 28 września 2000 roku w olszyńskim supermarkecie "Hit", z gołym korzeniem, zapakowany w pudełko. Kilka lat rósł przy ogrodzeniu, po wschodniej stronie domu. W 2007 roku został przesadzony w okolice stawu. Derenie białe rosną też dziko w Dębianach nad stawem i w dolince przy strumieniu.

Dereń biały nadaje się do sadzenia pojedynczo lub na szerokie żywopłoty. Osiąga wysokość 2-3 metry. Dobrze rośnie w pełnym słońcu lub półcieniu. Jest mrozoodporny i ma niewielkie wymagania glebowe. Liście jesienią przebarwiają się na kolor karminowopomarańczowy. Pędy jesienią i zimą też są dekoracyjne, przyjmują barwę czerwoną.

Pod koniec sierpnia 2007 dereń ten osiągnął wysokość niemal 2 m. Latem zakwitł powtórnie, ale już z mniejszą ilością kwiatów. Jak każdy początkujący amator ogrodnik posadziłem krzewy zbyt gęsto. Muszę nieco rozluźnić otoczenie tego derenia. Jego zostawię tam gdzie rośnie. Z jarząbem pospolitym jakoś może współżyć, ale karaganę syberyjską muszę przenieść w inne miejsce. Jarząb będzie rozwijał swoją koronę powyżej krzewu.

---

---

---

---

---