DOMOWE KLIMATY
Wszystko, co dotyczy domu
|
Data
modyfikacji: 29 października 2019
|
Im
wyżej, tym lepiej
Koty mają wrodzone poczucie wyższości. Jednym z przejawów jest potrzeba
patrzenia na ludzi i całe otoczenie z góry. Najlepiej, gdyby jeszcze
nie trzeba było schodzić do poziomu zajmowanego przez ludzi. Niestety,
pożywienie jest zazwyczaj w dolnych poziomach przestrzeni życiowej
kotów. No chyba, że podstawą pożywienia są ptaki. Jednak te na
wysokościach są sprawniejsze od kotów. Tak czy tak, raz na jakiś czas
kot musi zejść do parteru, a nawet zapuścić łapki w głąb podłoża w celu
zaprzyjaźnienia się z jakąś myszką. Gdy w otoczeniu kota pojawia się
coś nowego, wysokiego, to jest od razu sprawdzane pod kątem
zaspokojenia potrzeby wywyższania się i możliwości zamieszkania.
Szczególnie atrakcyjnymi miejscami do zamieszkania okazują się
wszelkiego rodzaju kartony, wiadra, plecaki, torby, nawet te plastikowe
z zakupami. Nawet jeżeli w kartonie zmieści się tylko końcówka zadka,
to też jest to dla kota atrakcyjna siedziba. Każda otwarta choćby na
sekundę szafka, też jest okazją do zamieszkania w nowym M1 lub
większym. Zdarzyło mi się nawet, że kot niepostrzeżenie zamieszkał w
otwartej na wzięcie jogurtu lodówce. Gdy po minucie otworzyłem ją w
celu wyjęcia kolejnego produktu, to zobaczyłem zadowolonego z siebie
kota leżącego na dolnej półce. Teraz to już staram się, aby lodówa była
tak zapełniona, aby nie było już w niej miejsca nawet na małego kota.
Porcja starych mebli przywieziona do Dębian 16 października 2019 stała
się dla kotów okazją do poszukiwań nowych możliwości mieszkaniowych.
Wręcz z amokiem w oczach penetrowały możliwości wchodzenia coraz wyżej
i wyżej. Czasem zerkały na mnie z wyrzutem, dlaczego nie ma żadnych
półek na suficie. Otwarcie jakichkolwiek drzwi w meblu musiało kończyć
się przed zamknięciem oratorium w martwym języku i wywlekaniem dzikiego
lokatora trzymającego się pazurami wnętrza mebla. Kilka scen z
odkrywania nowych możliwości starych mebli jest przedstawionych na
zdjęciach.
|