Szkocja 2016
Notatki z podróży do Szkocji, 27-30 sierpnia 2016


Ostatnie zmiany: 30 sierpnia 2016

Cel podróży

Szaleństwo dotyczące drzew i krzewów, które ogarnęło mnie około 10 lat temu spowodowało, że celem moich różnych podróży stały się ogrody botaniczne i arboreta. Korzystałem z każdej okazji, aby do nich zajrzeć przy okazji wszelkich wjazdów. Tym razem wyjazd nie był związany z pracą. Postanowiłem oderwać się od spraw zawodowych i wyjechać w końcu za granicę na luzie, bez obciążenia w postaci obowiązków zawodowych. No i za cel obrałem Szkocję, która od dziesiątek lat pobudzała moją wybraźnię przyrodą i architekturą. Wyszukałem, że w Glasgow jest ogród botaniczny, a w okolicy jest też arboretum. Decyzja została podjęta i niezwłocznie kupiłem bilet, 14 kwietnia 2016, a więc ponad cztery miesiące przed planowanym wyjazdem. We wrześniu i później nie mógłbym już jechać, a wcześniejszy niż sierpniowy wyjazd, to by było ograniczenie możliwości zdobycia nasion, które mogłyby być jeszcze niedojrzałe. Przez te częste wyjazdy zaniedbałem ogród i swoje rośliny. Ale z drugiej strony zawsze jest to jakaś możliwość powiększenia swojej kolekcji o okazy niedostępne w Polsce.

Decyzja o wyjeździe została podjęta w czasie, gdy Wielka Brytania szykowała się do referendum dotyczącego wyjścia z Unii Europejskiej. Wynik referendum okazał się zaskoczeniem, mimo że wiadomo było, że chętnych do opuszczenia Unii jest dość dużo. Stało się i teraz pozostają już sprawy techniczne jak to zrobić i jak najmniej na tym stracić, a może i zyskać. Anglicy w znacznym stopniu byli skłonni rozstać się z Unią, ale nastroje w Szkocji były wręcz przeciwne i nie wiadomo, czy nie zakończy się to rozpadem Zjednoczonego Królestwa. Szkoci czują swoją silną odrębność od reszty kraju i wolą pozostać w Unii. Nawet drukują swoje własne banknoty, z których nie zawsze udaje się skorzystać w pozostałej części kraju.  Przed wyjazdem z Glasgow pozostał mi jeden taki banknot i postanowiłem wydać go na jakieś zakupy na lotnisku. Jest to dość pomysłowy sposób Szkotów na dodatkowy zarobek. Reszta przy okazji róznych zakupów jest zazwyczaj wydawana szkockimi banknotami. Osoby, które opuszczają Szkocję starają się nie zabierać ze sobą tych banknotów, bo jest potem problem z płaceniem nimi. Pozostaje więc zrobienie dodatkowych zakupów z ich użyciem, a wiec Szkoci na tym dodatkowo zarabiają. Proste, a skuteczne.