Zakupy roślin
Nie zawsze to, co człowiek kupił i myśli że ma, jest tym co mu się wydaje że ma i mieć by chciał.


Data modyfikacji: 15 sierpnia 2009

Lata 2007 i 2008 to okres dość intensywnych zakupów roślin do Dębian. Strona ta zawiera informacje i moje opinie o miejscach, w których kupowałem. Dotyczy to głównie województwa Warmińsko-Mazurskiego. Informacje z tej strony mogą być przydatne dla osób, które chcą kupować wysyłkowo, szczególnie poprzez aukcje internetowe Allegro. Część sprzedawców jest rzetelnych, zakupy u nich są korzystne, ale część jest też takich, których powinno się omijać z daleka, no chyba że ktoś szuka mocnych wrażeń, a roślinki to tylko pretekst. Strona jest cały czas uzupełniana. Nazwy sprzedawców ułożone są alfabetycznie.

Sklepy i szkółki

Gospodarstwo Szkółkarskie
Jerzy Oreszczuk, Gospodarstwo Szkółkarskie, Zawada Nowa 9, 26-720 Policzna, tel. 048 6211406. Bardzo bogata oferta rzadkich gatunków drzew i krzewów liściastych, do tego ceny niewielkie. Pan Oreszczuk posiada ogromną wiedzą na ich temat, udziela rzetelnych informacji i chętnie dzieli się posiadaną wiedzą. Możliwość przesyłki roślin w paczce. Rośliny pakowane perfekcyjnie, najlepiej jak dotychczas widziałem, bez jakiegokolwiek ryzyka uszkodzenia roślin w czasie transportu. Z zakupów jestem bardzo zadowolony. Po otrzymaniu pierwszej paczki z roślinami napisałem do pana Oreszczuka, że podziwiam sposób pakowania, że jest najlepszy jaki dotychczas widziałem. Dostałem odpowiedź "Dziękuję - ja lubię swoje krzaczki, nie mogę pozwolić żeby im się coś stało w podróży". Świat byłby dużo piękniejszy, gdyby wszyscy podchodzili tak rzetelnie do tego co robią.
Ilex s.c.
Kleosin koło Białegostoku, ul. Zambrowska 52, tel. 085 6632880. Ładnie utrzymany choć niewielki sklep ogrodniczy. Miła obsługa. Różnorodne drzewa i krzewy, w niewielkiej liczbie tego samego gatunku. Jest w czym pogrzebać i jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że coś ciekawego się znajdzie. Są nowości dopiero wchodzące na polski rynek. Trafiłem też na gatunki rzadko spotykane, np. miesięcznik dahurski. Warto tam zajrzeć.
Ismena
Szkółka Roślin Ozdobnych "Ismena", Tomaszkowo 51, tel. 089 5271510. Szkółka położona jest kilka kilometrów za Olsztynem przy drodze wylotowej w kierunku Warszawy, po lewej stronie. W szkółce rozmnażane są chyba głównie liliowce. Jest trochę krzewów i drzewek ozdobnych i owocowych, ale wszystko sprawia dość przygnębiające wrażenie. Rośliny są zaniedbane, a do tego mnóstwo błędów na tabliczkach z nazwami roślin. Można kupić korę, torf, ziemię ogrodową. Można obejrzeć trochę starych, rozrośniętych roślin. Na rzetelne informacje o roślinach nie ma co liczyć.
JAN-SAD
Szkółka w Sętalu koło Olsztyna, interes rodzinny. Nie zawsze to co człowiek kupił i myśli że ma, jest tym co mu się wydaje że ma i mieć by chciał. Wchodząc do tej szkółki trzeba o tym pamiętać. Jesienią 2007 roku kupiłem tam modrzewia kanadyjskiego i cedra libańskiego. Tak mi się wydawało. Po przywiezieniu ich do domu zacząłem dociekać, bo miałem już wątpliwości w momencie kupowania. Ten cedr jakoś za bardzo przypominał mi jodłę. Nie pomyliłem się. To była jodła, prawdopodobnie olbrzymia. Nie ma też modrzewia kanadyjskiego, takiej nazwy nie ma w języku polskim. Jest modrzew amerykański i zachodni. Wyhodowany został podobno z nasion z Dendrony. Sprawdziłem, tam są sprzedawane nasiona modrzewia zachodniego. Wedle informacji od sprzedawcy, także forsycja 'Golden Times' była wyhodowana z nasion z Dendrony. Takich odmian nie rozmnaża się z nasion, a tylko wegetatywnie. Dwukrotnie zwracałem uwagę na to, że sprzedają tam nie cedra libańskiego, ale jodłę. Pokazywałem zdjęcia młodych cedrów. Mimo wszystko wiosną 2008 nadal była tam tabliczka, że to cedr libański. Kolejna wpadka - lilak, który miał być odmianą o ciemnogranatowych kwiatach po posadzeniu i zakwitnięciu okazał się zwykłym lilakiem o jasnofiołkowej barwie. Zwróciłem uwagę na obielę wielkokwiatową. Na pytanie, czy obiela wielokwiatowa i wielkokwiatowa to ten sam gatunek czy różne, dostałem odpowiedź że różne. Kupiłem ją. Sprawdziłem. Jest to ten sam gatunek. Znów zostałem wprowadzony w błąd. Czekam też na zakwitnięcie róży, która miała być różą pnącą odmiany "Flammentanz". To ostatecznie przesądzi o mojej opinii o tej szkółce. Kolejna wizyta w szkółce 26 czerwca 2008. Przy jakiejś jodle, możliwe że kaukaskiej, jest tabliczka z nazwą "metasekwoja chińska Goldrush", Szczepiony na pniu klon jesionolistny 'Flamingo' sprzedawany jest jako perukowiec podolski, kwitnący drobnymi kwiatami na biało i pachnący powojnik mandżurski oferowany jest jako powojnik syberyjski, a przy próbie uzyskania informacji o kwitnącym na biało żylistku szorstkim dowiaduję się że jest to żylistek mieszańcowy 'Strawberry Fields' a może 'Pink Pom-Pom'. Szkółka w ofercie ma drzewa i krzewy ozdobne, drzewka owocowe, róże.
Las Prywatny AB
Szkółka położona jest w Łęgajnach koło Olsztyna. Właścicielem jest dr inż. Jan Czart. Z wizyty w szkółce mam bardzo pozytywne wrażenia. Szkółka zaopatruje hurtowych odbiorców głównie w materiał zadrzewieniowy i taki hobbysta jak ja to raczej nie jest partnerem handlowym. Właściciel oprowadził mnie jednak po szkółce, po ogrodzie, tak że wizyta trwała około 3 godziny. Na koniec jeszcze w prezencie dostałem 10-letnią jodłę Frasera, z której jestem bardzo zadowolony. A rośliny, które mnie interesują najlepiej kupić jesienią. Na pewno jeszcze tam wrócę.
MERA FLOR
MERA FLOR w Bartoszycach, ul. Kętrzyńska. Administracyjnie jest to już Dębówko. Centrum ogrodnicze położone jest na granicy miasta, przy drodze wylotowej do Kętrzyna. Rzadko się zdarza, abym minął to miejsce bez zajrzenia do niego. Obsługa jest kompetentna, dużo opisów przy roślinach, przy sklepie ogród z dużymi roślinami, które można obejrzeć. Pozwala to przekonać się, jak małe sadzonki, które są kupowane, będą wyglądać po latach. Można szukać inspiracji w urządzaniu własnego ogrodu. Sprzedawane są tu sadzonki roślin ozdobnych, owocowych, sprzęt ogrodniczy, środki chemiczne, nasiona, cebulki, czyli wszystko co jest potrzebne w ogrodzie. Polecam to miejsce.
Ogrody Marka
Białystok, ul. Generała Maczka 110. tel. 781402890. Szkółka położona jest przy Szosie Północno-Obwodowej. Duży wybór małych i dużych roślin, tanich i drogich. Każdy znajdzie coś dla siebie. Duże ilości tego samego gatunku. Jak ktoś planuje posadzić żywopłot, to znajdzie tam odpowiednią liczbę roślin.
Ol-Flora
Centrum ogrodnicze w Wójtowie, odległe od Olsztyna około 10 km, położone przy głównej drodze Olsztyn-Mrągowo. Trochę daleko od miasta, ale warto tam zajrzeć. Do kupienia są rośliny ozdobne do ogrodu i mieszkania, drzewa i krzewy owocowe, sprzęt ogrodniczy, doniczki, artykuły dekoracyjne, ozdoby ogrodowe. Można trafić wśród roślin na perełki trudne do znalezienia w innych miejscach. Rośliny przywożone głównie z Zachodniej Europy. Ceny umiarkowane, a niekiedy niższe niż w innych miejscach za taki sam towar.
Olkwiat
Sklep ogrodniczy w Olsztynie na Zatorzu przy rynku, ul. Okrzei 6. Można znaleźć tam sprzęt ogrodniczy, narzędzia, preparaty chemiczne, nasiona, cebulki i sadzonki. Typowy dawny sklep dla działkowców (w tym pozytywnym znaczeniu). Sklep o niewielkiej powierzchni, ale mimo to asortyment dość urozmaicony, często uzupełniany, w niewielkiej liczbie egzemplarzy tego samego gatunku. Można kupić tam drzewa i krzewy ozdobne i owocowe. Rośliny pochodzenia krajowego. Często trafiają się ciekawostki ogrodnicze, trudne do znalezienia w innych miejscach. Warto tam zaglądać. Szczególnie wiosną i jesienią jest wybór drzew, krzewów owocowych i róż z gołym korzeniem. Ceny umiarkowane. Sprzedawcy z doświadczeniem ogrodniczym.
PUDIZ
Przedsiębiorstwo Utrzymania Dróg i Zieleni w Olsztynie, ul. Jarocka 21. Jest to moje ulubione miejsce, gdzie kupuję. Rośliny zdrowe, ceny niewielkie, duży wybór, obsługa kompetentna. Są tu rośliny, które bez problemu znoszą tutejszy klimat. Jest spory wybór roślin iglastych, liściastych i bylin. Głownie sprzedawane są rośliny ozdobne, ale wiosną i jesienią można też kupić drzewka i krzewy owocowe z gołym korzeniem. Miejsce to polecić mogę z czystym sumieniem każdemu, kto szuka roślin do ogrodu. Nie wyjdzie stąd zawiedziony. Można też kupić korę, torf i ziemię do kwiatów. Trochę trudno trafić, bo trzeba wjechać daleko w głąb zakładu. Są tu też szklarnie, gdzie jest duży wybór sadzonek roślin jednorocznych i domowych.
Szkółka Leśna
Nadleśnictwo Supraśl koło Białegostoku. (tel. 085 7183173). Szkółka położona jest koło arboretum w Kopnej Górze. Wybór nie jest szczególnie wielki, ale rośliny dorodne i niedrogie. W centrach ogrodniczych trzeba by za takie rośliny co najmniej dwukrotnie więcej zapłacić. Są tam drzewa i krzewy rzadko spotykane w innych miejscach. Widziałem tam siewki klona diabelskiego, klona ukurundzkiego, podrośnięte sadzonki jodły mandżurskiej, odmiany żywotnika zachodniego nie spotykane w innych miejscach. Kupiłem tam m.in.kasztanowca krwistego i derenia skrętolistnego. Na terenie szkółki jest ładnie urządzony ogród z oczkami wodnymi i kolekcja roślin ozdobnych, a przy nich tabliczki z nazwami gatunków. Warto tam zajrzeć, aby poszukać inspiracji przy urządzaniu własnego ogrodu. Można zobaczyć, jak po latach będą wyglądać rośliny, które się kupuje.

Aukcje internetowe Allegro

ajma2007
Rośliny ładne, zdrowe, dobrze zapakowane. Kupiłem u tego sprzedawcy rzadko oferowane gatunki - sośnicę japońską i świerk Brewera. Jestem zadowolony z zakupu.
gReEN_eDeN
garden_centre
Zakupy dla desperatów. Rośliny maleńkie i tanie, ale niewarte nawet tej niskiej ceny. Sprzedawca, brzydko mówiąc, totalnie olewa klientów. Sadzonki pakowane są byle jak, uszkadzane w transporcie, niekompletne, brak oznaczeń roślin, problemy z kontaktem ze sprzedawcą. Pakuje gratisy do paczek, chyba po to aby zamknąć usta klientowi. Owszem, też dostałem. Raz był to uschnięty patyk w doniczce, drugim dodatkowa azalia, innym maleńkie, nieoznaczone budleje Davida. Kupiłem komplet azalii japońskich. Miało być ich 9 odmian. Mimo mojej wyraźnej, powtórzonej prośby nie oznaczył tych odmian, a potem jeszcze przekonywał, że są tam oznaczenia. Jak mogłem nie uwierzyć jego słowom, a wierzyć własnym oczom!?. Na wiosnę gdy zakwitły, to okazało się, dlaczego nie było tych oznaczeń. Trzech odmian brakowało, a innych było po kilka. Brakowało tych najciekawszych, m.in. pełnokwiatowych ('Melina', 'Orlice', 'Rococo'). W drugiej paczce były magnolie. Pourywane jedyne pąki z powodu byle jakiego pakowania i utykania gazet między rośliny. Duże braki. Przysłał następną paczkę z uzupełnieniem braków. Czarna rozpacz po rozpakowaniu, rośliny w opłakanym stanie, znów uszkodzone magnolie. Część magnolii w ogóle nie zaczęła wegetacji, uschła bez jakichkolwiek oznak życia (parasolowata, 'George Henry Kern', 'Leonard Messel'). Zamiast glicynii 'Profusion' w paczce był rdest Auberta, ale to okazało się później, gdy roślina wypuściła listki. Z hortensji niewiele mi się zachowało, ale nawet to co rośnie to nie jest tym co miało być. Hortensja krzewiasta 'Anabelle' okazała się jakąś hortensją bukietową. Sprzedawca na pierwszym nicku nazbierał mnóstwo negatywnych opinii i rozpoczął sprzedaż pod nową nazwą. Gdy opanowałem złość po tych paczkach, wystawiłem mu pozytywne komentarze, lakoniczne "OK". System komentarzy na Allegro jest niedoskonały. Często poszkodowany kupujący jest zakładnikiem pozytywnych komentarzy. Może dostać negatywny komentarz w odwecie, mimo że z jego strony jest wszystko w porządku. Ten sprzedawca nie wystawia negatywnych komentarzy. Mimo wszystko nie polecam. Dla zaoszczędzenia nerwów warto troszkę więcej zapłacić za dobrze wyrośnięte rośliny, kupione w innym miejscu. W ostatecznym rozrachunku, przy uwzględnieniu strat, te sadzonki wcale nie są takie tanie.
jacekwy
Można kupić u niego maleńkie siewki różnych ciekawych roślin iglastych i liściastych, które można wykorzystać do formowania bonsai lub podhodować i wysadzać do gruntu. W ofercie są też większe sadzonki, ale też i bywają duże drzewka. Roślinki są tanie. Kontakt ze sprzedawcą dobry. Warto zobaczyć ofertę.
jarmulak
Rośliny z własnego ogrodu. Duża wiedza na temat sprzedawanych roślin i miły, rzeczowy kontakt.
krzych0719
Sadzonki ładne, zdrowe, z własnej szkółki Szkółka Roślin Ozdobnych "Ozdobne Rośliny", Białystok. Doskonały kontakt, a do tego wartościowe ekstra dodatki.
lachter
Rośliny są dorodne, zdrowe, z wielką bryłą korzeniową, gotowe do wysadzenia od razu na stałe miejsce lub podhodowania, ceny umiarkowane. Rośliny są pakowane w paczce perfekcyjnie, bez możliwości uszkodzenia czy zmęczenia ich w transporcie. Jedyny mankament to koszty przesyłki przy dużej i ciężkiej bryle korzeniowej.
marcin_arr
Szkółka "Sekwoja", firma rodzinna. Kilkakrotnie kupowałem u tego sprzedawcy i jestem zadowolony. Sadzonki stosunkowo młode, niedrogie, zawsze w dobrej kondycji, choć sposób pakowania roślin nie gwarantuje, że zostaną dowiezione w dobrym stanie. Duży wybór rzadkich roślin. Koszty przesyłki były niskie, Pocztą Polską, doniczki P9, niewielkie, więc i waga paczki niewielka. Warto spojrzeć na ich ofertę na Allegro. Można znaleźć dla siebie rośliny ozdobne iglaste i liściaste, do tego rzadko spotykane. Wszystko, co kupowałem w tej szkółce przyjęło się bez problemów.
Pudelko
W ofercie są malutkie sadzonki różnych roślin iglastych. Roślinki niewielkie, ale dobrze ukorzenione, zdrowe, niedrogie, dobrze zapakowane w paczce i szybko wysłane. Jest trochę nowości na naszym rynku. Warto zajrzeć do tego sprzedawcy. Cierpliwi niewielkim kosztem mogą wyhodować ładne rośliny, szczególnie gdy planują większe nasadzenia.
szymonp20
Stan roślin w przesyłce bez zarzutu. Mam jednak wątpliwości co o gatunków, które otrzymałem. Obym się mylił. Ale jak na razie moje wątpliwości zawsze się potwierdzały. Zamiast klona rdzawego było coś zupełnie innego, coś co mi wyglądało raczej na parczelinę trójlistkową. Liście rośliny, która miała być klonem zielonokorym, były też zupełnie inne niż powinnny. Był to owszem klon, ale z zupełnie innej sekcji. Wysłałem zdjęcia tych roślin, ale sprzedawca na moje wątpliwości nic sensownego mi nie odpowiedział, raczej spychał winę na mnie i tłumaczył zmiennością liści. Nie próbował pomóc w wyjaśnieniu wątpliwości. W tej sytuacji trzeba będzie też przyjrzeć się pozostałym kupionym roślinom: magnolia parasolowata, głowocis japoński, cedr atlantycki, kasztanowiec merylandzki, przęśl zielona, orzech ajlantolistny. Trochę to potrwa, może miesiące, może lata, zanim nabiorę pewności, co rzeczywiście dostałem. W tym przypadku potwierdza się motto, które jest na początku strony.
wiarogodny
Zakupy robiłem u tego sprzedawcy kilkakrotnie. Za każdym razem byłem z nich zadowolony. Rośliny dorodne, zdrowe, niedrogie. Do tego doskonale, wręcz wzorcowo zapakowane w paczce. Kontakt ze sprzedawcą dobry. Była jedna wpadka - zamiast trzmieliny oskrzydlonej prawdopodobnie była trzmielina pospolita. Sprzedawca wyjaśnił, że otrzymał nasiona inne niż zamówione, ale okazało się to dopiero już po wysłaniu pewnej ilości sadzonek. Zaoferował zwrot pieniędzy za roślinę. Po informacji o innej, młodej roślinie, że się nie przyjęła, bez zwłoki zdecydował o wysłaniu kolejnej rośliny. Wszystko wskazuje na to, że klient będzie na pewno zadowolony z zakupów.
www_e-co_pl
Centrum Ogrodnicze NIVA w Lęborku. Kupując u tego sprzedawcy można liczyć na uprzejmą odpowiedź na każdy mail. I tylko tyle. Możliwości percepcyjne osób odbierających korespondencję nie wykraczają poza jeden list. Przejdźmy jednak do szczegółów. Potrzebowałem podrośniętą sadzonkę dęba czerwonego, a widziałem, że wcześniej sprzedawca wystawiał na aukcje takie sadzonki. Aby koszt przesyłki nie przekraczał dziesięciokrotnie wartości sadzonki zdecydowałem się na zamówienie u nich również kompletu dziesięciu klonów palmowych różnych odmian. Licytację prowadziłem przez dwa dni - jeden przed weekendem (30 kwietnia) i drugi po weekendzie (5 maja), bo nie było wszystkich odmian jednocześnie wystawionych. Potem poprosiłem w mailu jeszcze o dołożenie do przesyłki tego dęba czerwonego, którego aktualnie nie było na aukcji. Prawie na każdy mail dostawałem uprzejmą odpowiedź, że będzie tak jak chcę. Prosiłem o podanie kwoty, jaką mam przelać na konto. Mijały dni i cisza. Policzyłem sam i zrobiłem przelew, 216 zł. Nadal mijały dni i taka sama grobowa cisza. W końcu zadzwoniłem. Jakiś program do obsługi zamówień nie poradził sobie z moimi potrzebami. Odniosłem wrażenie, że każdy list czyta i odpowiada na niego ktoś inny. Sprawą została odłożona do wyjaśnienia, a ja czekałem. W końcu paczka została przysłana. Jednego dnia kurier nie zastał nikogo w domu. Przywiózł następnego dnia, 22 maja. Przesyłka była w drodze dwa dni. Otworzyłem paczkę i po przejrzeniu zawartości stwierdziłem: 1) brak w paczce dęba czerwonego, na którym mi najbardziej zależało, 2) w paczce 9 klonów zamiast 10, 3) jeden z tych klonów inny niż zamawiany, 4) klon z karteczką 'Dissectum' posiadał czerwone listki, a nie zielone - kartka nie pasowała do odmiany, 5) wszystkie listki w klonach uschnięte lub zmrożone, 6) niektóre klony były zupełnie bez żadnego listka (22 maja), 7) wszystkie klony z gołymi korzeniami, zapakowane w jedną torebkę, a w niej tylko odrobina trocin luźno fruwających po torebce, korzenie wyschły, 8) rachunek niezgodny z zawartością paczki i z zamówieniem. Na moje listy znów uprzejme odpowiedzi, z których zupełnie nic nie wynikało. Przedstawiłem swoje uwagi w punktach, tak jak tu. Dostałem maila, że mam to przesłać jeszcze raz z tytułem listu "reklamacja", a oni w ciągu tygodnia ją rozpatrzą. To już było ponad moją cierpliwość. Na moją uwagę, że chyba wcale nie czytają moich listów, dostałem odpowiedź pełną oburzenia, zakończoną wykrzyknikiem, że wszystkie listy uważnie czytają. Nadmiar różnych spraw spowodował, że napisałem do nich, że wystawię pozytywne opinie na Allegro i rezygnuję z wszelkich roszczeń wobec nich. Opinie wystawiłem zgodnie z obietnicą, aby jak najszybciej o tym nieszczęsnym zakupie zapomnieć. Klony w trzy godziny po otrzymaniu przesyłki zostały popakowane do doniczek z ziemią ogrodową, kwaśnym i odkwaszonym torfem oraz odrobiną rozłożonego obornika. Porobiłem wszystkim od razu szczegółowe zdjęcia. A przedstawiały one obraz nędzy i rozpaczy. Nie było ani jednego listka w dobrej formie. Listków  w ogóle było niewiele, a to co było, to było drobniutkie i przyschnięte. Niektóre z klonów miały tylko pojedynczy pęd bez śladów jakiejkolwiek wegetacji. Wcześniej dowiedziałem się, że były przechowywane w chłodni. To mogło tłumaczyć brak listków. Doniczki postawiłem w ocienionym miejscu i tak czekałem z tygodnia na tydzień, aż coś zacznie rosnąć. Jedynie klon bezodmianowy jakoś podniósł się i wypuścił liście. Po miesiącu pojawiły się pąki i wątlutkie liście na odmianie 'Inaba Shidare'. Na dwóch innych pojawiły się listki wyrastające z podkładki. Podsumowując, jak dotąd na kilkadziesiąt paczek z roślinami jest to mój najgorszy zakup, a jednocześnie jeden z najdroższych. Po niedzieli klony odeślę do sprzedawcy, zostawię tylko te dwa, które zaczęły rosnąć. Nie chcę patrzeć na te uschnięte klony, bo za każdym razem bierze mnie złość. Będzie to mój dodatkowy koszt na przesyłkę, ale może to spowoduje, że będą w szkółce uważniej pakować tak delikatne rośliny jak klony palmowe. Nie oczekuję już od nich niczego więcej i sprawę uważam za zakończoną. Kontakty z tym sprzedawcą są dobrym przykładem, jak fatalnie funkcjonuje system opinii na Allegro, że kupujący są w gruncie rzeczy zakładnikami nierzetelnych sprzedawców. U tego sprzedawcy również jest na stronie "O mnie" groźba, że negatywny komentarz definitywnie kończy współpracę. I na koniec jeszcze jeden drobiazg świadczący o sprzedawcy - po dwóch tygodniach napisy z nazwą odmiany na plakietkach przy roślinach przestały być widoczne. Podsumowując - ten zakup to strata mnóstwa czasu, pieniędzy i nerwów. Zamiast pisać ten tekst mogłem zrobić w tym czasie coś bardziej pożytecznego.