Świerk pospolity 'Virgata', świerk wężowy
Picea abies 'Virgata'


Data modyfikacji: 9 maja 2017


 
Dębiany. Drzewo zostało kupione w PUDIZie w Olsztynie 3 kwietnia 2008. Inna nazwa tej odmiany to świerk wężowy. Od dawna nosiłem się z zamiarem kupna tego drzewka, lecz zniechęcała mnie do tego jego cena. Ale przyszedł w końcu moment, gdy miałem obniżony poziom rozsądku, a w kieszeni odpowiednią gotówkę. Poziom tego rozsądku miałem rzeczywiście niski, bo nie poprzestałem na świerku wężowym, ale też dokupiłem w tej samej cenie świerk o zwisających gałęziach. Jest to szczepiony świerk, mnożony przez człowieka wybryk natury. To co oferują sklepy ogrodnicze kojarzy mi się z objazdowymi cyrkami w dawnych czasach, gdzie pokazywano różne osobliwości typu człowiek-słoń, kobieta z brodą czy karły. Tak jest teraz, że naturze coś się pomyli, a człowiek to dostrzega i stara się rozmnażać. Ale skoro mam już taką osobliwość, to trzeba znaleźć dla niej właściwe miejsce. Dorosłe drzewa są na tyle oryginalne, że przyciągają wzrok i robią duże wrażenie. Ale czy mają tyle uroku, co tradycyjne, kwitnące lipy?

Świerk został posadzony do gruntu 24 maja 2008. Musiałem go jednak wykopać 11 listopada 2008 i ponownie posadziłem w innym miejscu 29 listopada 2008. Świerk ten rośnie naprzeciw południowej ściany dworu.