Świdośliwa
Amelanchier Sp.


Data modyfikacji: 7 stycznia 2014


 
Na początku lata zobaczyłem w krzakach w Bukwałdzie roślinę, która zwróciła moją uwagę jaskrawymi czerwonymi owocami i liśćmi o jajowatym kształcie. Krzew ten rośnie tam "od zawsze". Nikt nie pamięta, czy był tam sadzony, czy sam wyrósł. Żadne poszukiwania w literaturze i internecie nic nie dały. Roślina pozostała dla mnie zagadką aż do 13 września 2007, kiedy to odwiedziłem arboretum w Kudypach koło Olsztyna. Wiosną 2008 wykopałem w Bukwałdzie dwie rośliny i przetrzymałem je w doniczkach do 27 lipca 2008. Posadziłem je w sadzie koło świdośliwy kanadyjskiej. Początkowo sądziłem, że jest to świdośliwa jajowata, bo takie rosły dziko na naszych terenach, mam jednak co do tego wątpliwości. Świdośliwa z Bukwałdu jest identyczna ze świdośliwą kanadyjską, rosnącą obok. Probowałem doszukać się choćby najdrobniejszych różnic, ale mi się nie udało.







Owoce na tych krzaczkach spokojnie wisiały i dojrzewały aż do pewnego lipcowego dnia. Wieczorem wszystkie wisiały jeszcze na krzaku, a gdy z rana przyszedłem do sadu, aby je zebrać, to krzak był już ogołocony przez ptaki. Zżarły wszystko za jednym posiedzeniem.