Kuflik cytrynowy
Callistemon citrinus


Data modyfikacji: 29 września 2013


 
Nasiona kuflika przywiozłem z ogrodu botanicznego w Rzymie, w  którym byłem 14 marca 2009. Niestety, roślina jest na tyle wrażliwa na niską temperaturę, że nie będzie mogła zimować w ogrodzie. Czasem w centrach ogrodniczych można kupić kuflika, ale mazurski klimat jest dla niego za ostry i trzeba chować roślinę na zimę pod dach.

Owoce oblepiające gałązki są w postaci malutkich, szarych dzbanuszków o średnicy około 7 mm, z których wysypują się drobne jak pył, brązowe, podłużne nasionka, długości około 1 mm. Wysiew tak drobnych nasion musi być wykonywany w inny sposób, niż większych nasion. Należy przygotować doniczkę z odkwaszonym, dobrej jakości, sterylnym torfem. Nasiona należy wysiać na powierzchni tego torfu i z wierzchu przykryć szkłem, aby podłoże nie wysychało. Nie można tego podlewać strumieniem wody z góry, bo maleńkie nasiona i siewki zostaną wypłukane z podłoża. Doniczkę należy wstawiać do większego naczynia z wodą i pozwolić podsiąkać wodzie od dołu. Nasiona wkrótce po wysianiu przypominają maleńkie, brązowe, błyszczące w torfie kulki. Nasiona kiełkują dość szybko. Pierwsze wschodzące roślinki zauważyłem po 10 dniach od wysiewu. Są bardzo malutkie.

Trochę owoców dostałem 24 września 2013. Pochodzą z ogrodu botanicznego w Porto w Portugalii.