Kalina koralowa
Viburnum opulus


Data modyfikacji: 30 listopada 2014


 
Pierwszy egzemplarz kaliny koralowej w okolicy Dębian zobaczyłem dopiero 16 sierpnia 2007, przy drodze prowadzącej w stronę Maszew. Rosła wśród innych krzaków w rowie przy drodze, które co roku są wycinane na wiosnę. Zwróciłem na nią uwagę dzięki czerwonym owocom. Chciałem jesienią wykopać ten krzaczek i przenieść do Dębian, aby mógł zupełnie spokojnie rosnąć nie nękany przez nikogo. Jednak po niedługim czasie znalazłem inne źródło tych kalin. Dwie sadzonki zostały zamówione 8 października 2007 poprzez aukcje internetowe Allegro od użytkownika o nazwie JDMD. 10 października dostałem przesyłkę. Sadzonki dorodne i zdrowe, ale jeszcze nie rozgałęzione, z rozrośniętymi korzeniami. Kolejny egzemplarz kaliny koralowej znalazłem w PUDIZie w Olsztynie 15 października 2007, kopany z gołym korzeniem, pokryty już owocami.




Na początku lutego 2008 odkryłem jeszcze jeden krzak kaliny koralowej na skraju starego sadu na wschodnim końcu Dębian. Z daleka widoczne były czerwone grona wiszące na okazałym krzaku.