Dąb szypułkowy
Quercus robur L.


Data modyfikacji: 6 marca 2016

 
Cóż byłyby warte Dębiany bez dębów? Na szczęście jeszcze kilka starych drzew zostało, ale i tak są cały czas zagrożone przez niektórych mieszkańców Dębian, którzy widzą w nich tylko źródło drewna na opał i bez skrupułów niszczą je. Jeden z dębów jest pomnikiem przyrody. Stoi już od 300 lat nad stawem i ma 480 cm obwodu. Oprócz tego najzacniejszego dębu jest też sporo innych, młodszych, a także zupełnie młodziutkich. Dęby te rozsiewają się same.









 
Dwa dęby szypułkowe na skraju parku. Jest to przykład barbarzyństwa. Dąb po lewej stronie został ociosany z kory kilka lat temu, aby go ususzyć, bo zacieniał ogródek. Ktoś jednak zrobił to niedokładnie i dąb jeszcze żyje, ale ma znacznie mniej liści niż ten po prawej, nie uszkodzony. Posadziłerm przy nim winobluszcz pięciolistkowy, odmianę murorum. Nawet jak drzewo uschnie, to będzie choć podporą dla winobluszczu.